Cavalis - 2008-05-06 16:17:47

Rzecz jest prosta. Klecimy historię czegokolwiek, pisząc po JEDNYM(!) wyrazie.

Enjoy brothers!

To może ja zacznę:


Pewnego...

szymek95 - 2008-05-06 19:34:09

Krwawego

belg - 2008-05-06 19:59:03

poranka

Apeluję o historię z kulturą. Ponieważ na plemionach też to jest, ale tam to jest masakra.

edit by admin: Historia może być zupełnie nie prawdopodobna, abstrakcyjna itp, ale dołączam się do prośby belga - bez k... h... itd.

Cavalis - 2008-05-06 20:02:49

Pewnego krwawego poranka bezzębny...

belg - 2008-05-06 20:05:49

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud...

Xardas - 2008-05-06 20:27:40

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył...

Cavalis - 2008-05-06 20:37:10

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago....

Xardas - 2008-05-06 20:54:11

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do...

belg - 2008-05-06 21:02:44

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej...

Xardas - 2008-05-06 21:04:46

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody...

Cavalis - 2008-05-06 21:05:03

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej...

Xardas - 2008-05-06 21:06:12

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb...

Cavalis - 2008-05-06 21:06:57

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał...

Xardas - 2008-05-06 21:07:26

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał, że
http://www.tvdarek.republika.pl/pokemon.html

Cavalis - 2008-05-06 21:08:01

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje...

Xardas - 2008-05-06 21:08:41

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje się...

Cavalis - 2008-05-06 21:09:21

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje się przed

Xardas - 2008-05-06 21:10:38

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje się przed celnikami

Cavalis - 2008-05-06 21:11:28

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje się przed celnikami którzy...

belg - 2008-05-06 21:13:26

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki.

Xardas - 2008-05-06 21:13:31

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje się przed celnikami którzy przyłapali...

Cavalis - 2008-05-06 21:14:12

No i cholerka co teraz? ;D

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił....

belg - 2008-05-06 21:15:29

Xard miało być po jednym słowie. Trzymaj się reguł. Psujesz zabawę. Część aktualna:


Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko...

Edit: Post nie ważny. Przepraszam nie zauważyłem kolejności.

Xardas - 2008-05-06 21:17:12

nie, to ty nie nadążasz . "Którzy"  dopisał Cav. nie ja !

Cavalis - 2008-05-06 21:17:33

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod... ;]

Xardas - 2008-05-06 21:18:37

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą ...

---------

I gdzie ty wpadasz z tymi zabawkami ?


Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje się...

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje się przed

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje się przed celnikami

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje się przed celnikami którzy...

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki.

Cavalis - 2008-05-06 21:19:39

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć...

Xardas - 2008-05-06 21:21:33

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek...

Cavalis - 2008-05-06 21:23:36

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy...

Xardas - 2008-05-06 21:25:35

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i ...
http://www.tvdarek.republika.pl/lego.html

Cavalis - 2008-05-06 21:26:15

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić ...

Xardas - 2008-05-06 21:27:47

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w ...

Cavalis - 2008-05-06 21:30:24

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce...

Xardas - 2008-05-06 21:31:56

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki

Cavalis - 2008-05-06 21:32:46

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle...

Xardas - 2008-05-06 21:33:28

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w...

Cavalis - 2008-05-06 21:34:24

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy...

Xardas - 2008-05-06 21:36:23

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś...

Cavalis - 2008-05-06 21:36:53

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło.

Xardas - 2008-05-06 21:39:16

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było...

Cavalis - 2008-05-07 14:37:43

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie...

belg - 2008-05-07 17:07:54

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie lodowato...

szymek95 - 2008-05-07 17:16:51

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje...swojego

Cavalis - 2008-05-07 17:21:27

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie lodowato ciepło....

belg - 2008-05-07 17:27:38

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie lodowato ciepło. Wlatując..

Cavalis - 2008-05-07 17:36:44

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie lodowato ciepło. Wlatując dźwięcznie....

belg - 2008-05-07 17:40:34

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie lodowato ciepło. Wlatując dźwięcznie warknął.

Cavalis - 2008-05-07 17:41:36

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie lodowato ciepło. Wlatując dźwięcznie warknął słodko....

belg - 2008-05-07 18:01:50

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie lodowato ciepło. Wlatując dźwięcznie warknął słodko niszcząc...

Cavalis - 2008-05-07 18:02:54

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie lodowato ciepło. Wlatując dźwięcznie warknął słodko niszcząc stół...

belg - 2008-05-07 18:07:03

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie lodowato ciepło. Wlatując dźwięcznie warknął słodko niszcząc stół zgrzybiałej..

Cavalis - 2008-05-07 18:08:19

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie lodowato ciepło. Wlatując dźwięcznie warknął słodko niszcząc stół zgrzybiałej woźnej.

belg - 2008-05-07 18:09:03

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie lodowato ciepło. Wlatując dźwięcznie warknął słodko niszcząc stół zgrzybiałej woźnej. Wywijając...

Cavalis - 2008-05-07 18:09:42

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie lodowato ciepło. Wlatując dźwięcznie warknął słodko niszcząc stół zgrzybiałej woźnej. Wywijając (ale mnie korci :) ) kaszanką....

belg - 2008-05-07 18:10:16

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie lodowato ciepło. Wlatując dźwięcznie warknął słodko niszcząc stół zgrzybiałej woźnej. Wywijając (ale mnie korci  ) kaszanką z ...

Cavalis - 2008-05-07 18:11:50

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie lodowato ciepło. Wlatując dźwięcznie warknął słodko niszcząc stół zgrzybiałej woźnej. Wywijając kaszanką z warzywniaka...

belg - 2008-05-07 18:12:29

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie lodowato ciepło. Wlatując dźwięcznie warknął słodko niszcząc stół zgrzybiałej woźnej. Wywijając kaszanką z warzywniaka. Upadający...

Cavalis - 2008-05-07 18:13:56

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie lodowato ciepło. Wlatując dźwięcznie warknął słodko niszcząc stół zgrzybiałej woźnej. Wywijając kaszanką z warzywniaka. Upadający kosmodrom....

belg - 2008-05-07 18:14:55

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie lodowato ciepło. Wlatując dźwięcznie warknął słodko niszcząc stół zgrzybiałej woźnej. Wywijając kaszanką z warzywniaka. Upadający kosmodrom rozpłatał się ...

Xardas - 2008-05-07 19:15:49

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie lodowato ciepło. Wlatując dźwięcznie warknął słodko niszcząc stół zgrzybiałej woźnej. Wywijając kaszanką z warzywniaka. Upadający kosmodrom rozpłatał się na ...
http://www.bob.republika.pl

belg - 2008-05-07 19:24:55

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie lodowato ciepło. Wlatując dźwięcznie warknął słodko niszcząc stół zgrzybiałej woźnej. Wywijając kaszanką z warzywniaka. Upadający kosmodrom rozpłatał się na kawałki,..

Cavalis - 2008-05-07 19:31:47

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie lodowato ciepło. Wlatując dźwięcznie warknął słodko niszcząc stół zgrzybiałej woźnej. Wywijając kaszanką z warzywniaka. Upadający kosmodrom rozpłatał się na kawałki niczym...

belg - 2008-05-07 20:47:25

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie lodowato ciepło. Wlatując dźwięcznie warknął słodko niszcząc stół zgrzybiałej woźnej. Wywijając kaszanką z warzywniaka. Upadający kosmodrom rozpłatał się na kawałki niczym kartofel...

Xardas - 2008-05-07 20:50:21

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie lodowato ciepło. Wlatując dźwięcznie warknął słodko niszcząc stół zgrzybiałej woźnej. Wywijając kaszanką z warzywniaka. Upadający kosmodrom rozpłatał się na kawałki niczym kartofel kórym

belg - 2008-05-07 21:02:38

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie lodowato ciepło. Wlatując dźwięcznie warknął słodko niszcząc stół zgrzybiałej woźnej. Wywijając kaszanką z warzywniaka. Upadający kosmodrom rozpłatał się na kawałki niczym kartofel którym rzuciła..

Cavalis - 2008-05-07 21:37:11

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie lodowato ciepło. Wlatując dźwięcznie warknął słodko niszcząc stół zgrzybiałej woźnej. Wywijając kaszanką z warzywniaka. Upadający kosmodrom rozpłatał się na kawałki niczym kartofel którym rzuciła wściekła...

belg - 2008-05-07 21:53:57

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie lodowato ciepło. Wlatując dźwięcznie warknął słodko niszcząc stół zgrzybiałej woźnej. Wywijając kaszanką z warzywniaka. Upadający kosmodrom rozpłatał się na kawałki niczym kartofel którym rzuciła wściekła pawianka...

Cavalis - 2008-05-07 21:55:27

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie lodowato ciepło. Wlatując dźwięcznie warknął słodko niszcząc stół zgrzybiałej woźnej. Wywijając kaszanką z warzywniaka. Upadający kosmodrom rozpłatał się na kawałki niczym kartofel którym rzuciła wściekła pawianka. Ujrzawszy...

belg - 2008-05-07 22:02:44

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie lodowato ciepło. Wlatując dźwięcznie warknął słodko niszcząc stół zgrzybiałej woźnej. Wywijając kaszanką z warzywniaka. Upadający kosmodrom rozpłatał się na kawałki niczym kartofel którym rzuciła wściekła pawianka. Ujrzawszy zdziwaczałą...

Xardas - 2008-05-07 22:06:29

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie lodowato ciepło. Wlatując dźwięcznie warknął słodko niszcząc stół zgrzybiałej woźnej. Wywijając kaszanką z warzywniaka. Upadający kosmodrom rozpłatał się na kawałki niczym kartofel którym rzuciła wściekła pawianka. Ujrzawszy zdziwaczałą kobietę...

belg - 2008-05-07 22:09:33

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie lodowato ciepło. Wlatując dźwięcznie warknął słodko niszcząc stół zgrzybiałej woźnej. Wywijając kaszanką z warzywniaka. Upadający kosmodrom rozpłatał się na kawałki niczym kartofel którym rzuciła wściekła pawianka. Ujrzawszy zdziwaczałą kobietę wywijającą...

Xardas - 2008-05-08 13:09:46

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie lodowato ciepło. Wlatując dźwięcznie warknął słodko niszcząc stół zgrzybiałej woźnej. Wywijając kaszanką z warzywniaka. Upadający kosmodrom rozpłatał się na kawałki niczym kartofel którym rzuciła wściekła pawianka. Ujrzawszy zdziwaczałą kobietę wywijającą długą ...

szymek95 - 2008-05-08 14:06:25

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie lodowato ciepło. Wlatując dźwięcznie warknął słodko niszcząc stół zgrzybiałej woźnej. Wywijając kaszanką z warzywniaka. Upadający kosmodrom rozpłatał się na kawałki niczym kartofel którym rzuciła wściekła pawianka. Ujrzawszy zdziwaczałą kobietę wywijającą długą  kitą

Cavalis - 2008-05-08 16:55:12

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie lodowato ciepło. Wlatując dźwięcznie warknął słodko niszcząc stół zgrzybiałej woźnej. Wywijając kaszanką z warzywniaka. Upadający kosmodrom rozpłatał się na kawałki niczym kartofel którym rzuciła wściekła pawianka. Ujrzawszy zdziwaczałą kobietę wywijającą długą kitą ptasich...

belg - 2008-05-08 17:18:47

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie lodowato ciepło. Wlatując dźwięcznie warknął słodko niszcząc stół zgrzybiałej woźnej. Wywijając kaszanką z warzywniaka. Upadający kosmodrom rozpłatał się na kawałki niczym kartofel którym rzuciła wściekła pawianka. Ujrzawszy zdziwaczałą kobietę wywijającą długą kitą ptasich kupek..

szymek95 - 2008-05-08 17:18:54

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie lodowato ciepło. Wlatując dźwięcznie warknął słodko niszcząc stół zgrzybiałej woźnej. Wywijając kaszanką z warzywniaka. Upadający kosmodrom rozpłatał się na kawałki niczym kartofel którym rzuciła wściekła pawianka. Ujrzawszy zdziwaczałą kobietę wywijającą długą kitą ptasich guwinek...

Cavalis - 2008-05-08 17:20:30

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie lodowato ciepło. Wlatując dźwięcznie warknął słodko niszcząc stół zgrzybiałej woźnej. Wywijając kaszanką z warzywniaka. Upadający kosmodrom rozpłatał się na kawałki niczym kartofel którym rzuciła wściekła pawianka. Ujrzawszy zdziwaczałą kobietę wywijającą długą kitą ptasich guwinek,    krasnolud...

Xardas - 2008-05-08 19:57:19

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie lodowato ciepło. Wlatując dźwięcznie warknął słodko niszcząc stół zgrzybiałej woźnej. Wywijając kaszanką z warzywniaka. Upadający kosmodrom rozpłatał się na kawałki niczym kartofel którym rzuciła wściekła pawianka. Ujrzawszy zdziwaczałą kobietę wywijającą długą kitą ptasich guwinek,    krasnolud poszedł...

Cavalis - 2008-05-08 20:42:11

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie lodowato ciepło. Wlatując dźwięcznie warknął słodko niszcząc stół zgrzybiałej woźnej. Wywijając kaszanką z warzywniaka. Upadający kosmodrom rozpłatał się na kawałki niczym kartofel którym rzuciła wściekła pawianka. Ujrzawszy zdziwaczałą kobietę wywijającą długą kitą ptasich guwinek,    krasnolud poszedł po...

Xardas - 2008-05-08 22:41:29

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie lodowato ciepło. Wlatując dźwięcznie warknął słodko niszcząc stół zgrzybiałej woźnej. Wywijając kaszanką z warzywniaka. Upadający kosmodrom rozpłatał się na kawałki niczym kartofel którym rzuciła wściekła pawianka. Ujrzawszy zdziwaczałą kobietę wywijającą długą kitą ptasich guwinek,    krasnolud poszedł po obce...

Cavalis - 2008-05-09 10:33:25

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie lodowato ciepło. Wlatując dźwięcznie warknął słodko niszcząc stół zgrzybiałej woźnej. Wywijając kaszanką z warzywniaka. Upadający kosmodrom rozpłatał się na kawałki niczym kartofel którym rzuciła wściekła pawianka. Ujrzawszy zdziwaczałą kobietę wywijającą długą kitą ptasich guwinek,    krasnolud poszedł po obce ręczniki...

Xardas - 2008-05-09 13:51:04

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie lodowato ciepło. Wlatując dźwięcznie warknął słodko niszcząc stół zgrzybiałej woźnej. Wywijając kaszanką z warzywniaka. Upadający kosmodrom rozpłatał się na kawałki niczym kartofel którym rzuciła wściekła pawianka. Ujrzawszy zdziwaczałą kobietę wywijającą długą kitą ptasich guwinek,    krasnolud poszedł po obce ręczniki z...

belg - 2008-05-09 13:53:53

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie lodowato ciepło. Wlatując dźwięcznie warknął słodko niszcząc stół zgrzybiałej woźnej. Wywijając kaszanką z warzywniaka. Upadający kosmodrom rozpłatał się na kawałki niczym kartofel którym rzuciła wściekła pawianka. Ujrzawszy zdziwaczałą kobietę wywijającą długą kitą ptasich guwinek,    krasnolud poszedł po obce ręczniki ze ...

Xardas - 2008-05-09 13:55:09

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie lodowato ciepło. Wlatując dźwięcznie warknął słodko niszcząc stół zgrzybiałej woźnej. Wywijając kaszanką z warzywniaka. Upadający kosmodrom rozpłatał się na kawałki niczym kartofel którym rzuciła wściekła pawianka. Ujrzawszy zdziwaczałą kobietę wywijającą długą kitą ptasich guwinek,    krasnolud poszedł po obce ręczniki ze swojego...

Cavalis - 2008-05-09 14:02:39

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie lodowato ciepło. Wlatując dźwięcznie warknął słodko niszcząc stół zgrzybiałej woźnej. Wywijając kaszanką z warzywniaka. Upadający kosmodrom rozpłatał się na kawałki niczym kartofel którym rzuciła wściekła pawianka. Ujrzawszy zdziwaczałą kobietę wywijającą długą kitą ptasich guwinek,    krasnolud poszedł po obce ręczniki ze swojego kota...

Xardas - 2008-05-09 14:03:14

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie lodowato ciepło. Wlatując dźwięcznie warknął słodko niszcząc stół zgrzybiałej woźnej. Wywijając kaszanką z warzywniaka. Upadający kosmodrom rozpłatał się na kawałki niczym kartofel którym rzuciła wściekła pawianka. Ujrzawszy zdziwaczałą kobietę wywijającą długą kitą ptasich guwinek,    krasnolud poszedł po obce ręczniki ze swojego kota lecz...

Cavalis - 2008-05-09 14:04:53

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie lodowato ciepło. Wlatując dźwięcznie warknął słodko niszcząc stół zgrzybiałej woźnej. Wywijając kaszanką z warzywniaka. Upadający kosmodrom rozpłatał się na kawałki niczym kartofel którym rzuciła wściekła pawianka. Ujrzawszy zdziwaczałą kobietę wywijającą długą kitą ptasich guwinek,    krasnolud poszedł po obce ręczniki ze swojego kota lecz zrusyfikowanego.

Xardas - 2008-05-09 14:05:29

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie lodowato ciepło. Wlatując dźwięcznie warknął słodko niszcząc stół zgrzybiałej woźnej. Wywijając kaszanką z warzywniaka. Upadający kosmodrom rozpłatał się na kawałki niczym kartofel którym rzuciła wściekła pawianka. Ujrzawszy zdziwaczałą kobietę wywijającą długą kitą ptasich guwinek,    krasnolud poszedł po obce ręczniki ze swojego kota lecz zrusyfikowanego. Podli...

Cavalis - 2008-05-09 14:06:53

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie lodowato ciepło. Wlatując dźwięcznie warknął słodko niszcząc stół zgrzybiałej woźnej. Wywijając kaszanką z warzywniaka. Upadający kosmodrom rozpłatał się na kawałki niczym kartofel którym rzuciła wściekła pawianka. Ujrzawszy zdziwaczałą kobietę wywijającą długą kitą ptasich guwinek,    krasnolud poszedł po obce ręczniki ze swojego kota lecz zrusyfikowanego. Podli politycy...

Xardas - 2008-05-09 14:08:55

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie lodowato ciepło. Wlatując dźwięcznie warknął słodko niszcząc stół zgrzybiałej woźnej. Wywijając kaszanką z warzywniaka. Upadający kosmodrom rozpłatał się na kawałki niczym kartofel którym rzuciła wściekła pawianka. Ujrzawszy zdziwaczałą kobietę wywijającą długą kitą ptasich guwinek,    krasnolud poszedł po obce ręczniki ze swojego kota lecz zrusyfikowanego. Podli politycy, łapówkarze...

Czy na forum istnieje system ostrzeżeń i pochwał ?

edit by admin: Istnieje system punktów ujemnych i dodatnich.

Cavalis - 2008-05-09 14:26:25

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie lodowato ciepło. Wlatując dźwięcznie warknął słodko niszcząc stół zgrzybiałej woźnej. Wywijając kaszanką z warzywniaka. Upadający kosmodrom rozpłatał się na kawałki niczym kartofel którym rzuciła wściekła pawianka. Ujrzawszy zdziwaczałą kobietę wywijającą długą kitą ptasich guwinek,    krasnolud poszedł po obce ręczniki ze swojego kota lecz zrusyfikowanego. Podli politycy, łapówkarze, złodzieje....

Xardas - 2008-05-09 17:38:20

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie lodowato ciepło. Wlatując dźwięcznie warknął słodko niszcząc stół zgrzybiałej woźnej. Wywijając kaszanką z warzywniaka. Upadający kosmodrom rozpłatał się na kawałki niczym kartofel którym rzuciła wściekła pawianka. Ujrzawszy zdziwaczałą kobietę wywijającą długą kitą ptasich guwinek,    krasnolud poszedł po obce ręczniki ze swojego kota lecz zrusyfikowanego. Podli politycy, łapówkarze, złodzieje, kapusie,

szymek95 - 2008-05-09 17:39:00

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i zrobić

belg - 2008-05-09 17:57:09

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie lodowato ciepło. Wlatując dźwięcznie warknął słodko niszcząc stół zgrzybiałej woźnej. Wywijając kaszanką z warzywniaka. Upadający kosmodrom rozpłatał się na kawałki niczym kartofel którym rzuciła wściekła pawianka. Ujrzawszy zdziwaczałą kobietę wywijającą długą kitą ptasich guwinek,    krasnolud poszedł po obce ręczniki ze swojego kota lecz zrusyfikowanego. Podli politycy, łapówkarze, złodzieje, kapusie, zjedli...

Cavalis - 2008-05-09 17:59:50

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie lodowato ciepło. Wlatując dźwięcznie warknął słodko niszcząc stół zgrzybiałej woźnej. Wywijając kaszanką z warzywniaka. Upadający kosmodrom rozpłatał się na kawałki niczym kartofel którym rzuciła wściekła pawianka. Ujrzawszy zdziwaczałą kobietę wywijającą długą kitą ptasich guwinek,    krasnolud poszedł po obce ręczniki ze swojego kota lecz zrusyfikowanego. Podli politycy, łapówkarze, złodzieje, kapusie, zjedli obiad...

belg - 2008-05-09 18:17:27

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie lodowato ciepło. Wlatując dźwięcznie warknął słodko niszcząc stół zgrzybiałej woźnej. Wywijając kaszanką z warzywniaka. Upadający kosmodrom rozpłatał się na kawałki niczym kartofel którym rzuciła wściekła pawianka. Ujrzawszy zdziwaczałą kobietę wywijającą długą kitą ptasich guwinek,    krasnolud poszedł po obce ręczniki ze swojego kota lecz zrusyfikowanego. Podli politycy, łapówkarze, złodzieje, kapusie, zjedli obiad łopatkami...

Xardas - 2008-05-09 22:02:48

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie lodowato ciepło. Wlatując dźwięcznie warknął słodko niszcząc stół zgrzybiałej woźnej. Wywijając kaszanką z warzywniaka. Upadający kosmodrom rozpłatał się na kawałki niczym kartofel którym rzuciła wściekła pawianka. Ujrzawszy zdziwaczałą kobietę wywijającą długą kitą ptasich guwinek,    krasnolud poszedł po obce ręczniki ze swojego kota lecz zrusyfikowanego. Podli politycy, łapówkarze, złodzieje, kapusie, zjedli obiad łopatkami od...

Cavalis - 2008-05-09 22:14:52

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie lodowato ciepło. Wlatując dźwięcznie warknął słodko niszcząc stół zgrzybiałej woźnej. Wywijając kaszanką z warzywniaka. Upadający kosmodrom rozpłatał się na kawałki niczym kartofel którym rzuciła wściekła pawianka. Ujrzawszy zdziwaczałą kobietę wywijającą długą kitą ptasich guwinek,    krasnolud poszedł po obce ręczniki ze swojego kota lecz zrusyfikowanego. Podli politycy, łapówkarze, złodzieje, kapusie, zjedli obiad łopatkami od wiatraka.

belg - 2008-05-10 12:04:42

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie lodowato ciepło. Wlatując dźwięcznie warknął słodko niszcząc stół zgrzybiałej woźnej. Wywijając kaszanką z warzywniaka. Upadający kosmodrom rozpłatał się na kawałki niczym kartofel którym rzuciła wściekła pawianka. Ujrzawszy zdziwaczałą kobietę wywijającą długą kitą ptasich guwinek,    krasnolud poszedł po obce ręczniki ze swojego kota lecz zrusyfikowanego. Podli politycy, łapówkarze, złodzieje, kapusie, zjedli obiad łopatkami od wiatraka. Zakupili...

szymek95 - 2008-05-10 17:54:53

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie lodowato ciepło. Wlatując dźwięcznie warknął słodko niszcząc stół zgrzybiałej woźnej. Wywijając kaszanką z warzywniaka. Upadający kosmodrom rozpłatał się na kawałki niczym kartofel którym rzuciła wściekła pawianka. Ujrzawszy zdziwaczałą kobietę wywijającą długą kitą ptasich guwinek,    krasnolud poszedł po obce ręczniki ze swojego kota lecz zrusyfikowanego. Podli politycy, łapówkarze, złodzieje, kapusie, zjedli obiad łopatkami od wiatraka. Zakupili prezerwatywy

belg - 2008-05-10 17:55:48

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie lodowato ciepło. Wlatując dźwięcznie warknął słodko niszcząc stół zgrzybiałej woźnej. Wywijając kaszanką z warzywniaka. Upadający kosmodrom rozpłatał się na kawałki niczym kartofel którym rzuciła wściekła pawianka. Ujrzawszy zdziwaczałą kobietę wywijającą długą kitą ptasich guwinek,    krasnolud poszedł po obce ręczniki ze swojego kota lecz zrusyfikowanego. Podli politycy, łapówkarze, złodzieje, kapusie, zjedli obiad łopatkami od wiatraka. Zakupili prezerwatywy z ...

kacperkarcz - 2008-05-11 20:09:13

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie lodowato ciepło. Wlatując dźwięcznie warknął słodko niszcząc stół zgrzybiałej woźnej. Wywijając kaszanką z warzywniaka. Upadający kosmodrom rozpłatał się na kawałki niczym kartofel którym rzuciła wściekła pawianka. Ujrzawszy zdziwaczałą kobietę wywijającą długą kitą ptasich guwinek,    krasnolud poszedł po obce ręczniki ze swojego kota lecz zrusyfikowanego. Podli politycy, łapówkarze, złodzieje, kapusie, zjedli obiad łopatkami od wiatraka. Zakupili prezerwatywy z dętki ...

szymek95 - 2008-05-12 17:09:51

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie lodowato ciepło. Wlatując dźwięcznie warknął słodko niszcząc stół zgrzybiałej woźnej. Wywijając kaszanką z warzywniaka. Upadający kosmodrom rozpłatał się na kawałki niczym kartofel którym rzuciła wściekła pawianka. Ujrzawszy zdziwaczałą kobietę wywijającą długą kitą ptasich guwinek,    krasnolud poszedł po obce ręczniki ze swojego kota lecz zrusyfikowanego. Podli politycy, łapówkarze, złodzieje, kapusie, zjedli obiad łopatkami od wiatraka. Zakupili prezerwatywy z dętki pękniętej

Cavalis - 2008-05-12 17:19:16

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie lodowato ciepło. Wlatując dźwięcznie warknął słodko niszcząc stół zgrzybiałej woźnej. Wywijając kaszanką z warzywniaka. Upadający kosmodrom rozpłatał się na kawałki niczym kartofel którym rzuciła wściekła pawianka. Ujrzawszy zdziwaczałą kobietę wywijającą długą kitą ptasich guwinek,    krasnolud poszedł po obce ręczniki ze swojego kota lecz zrusyfikowanego. Podli politycy, łapówkarze, złodzieje, kapusie, zjedli obiad łopatkami od wiatraka. Zakupili prezerwatywy z dętki pękniętej w...

belg - 2008-05-12 17:57:15

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie lodowato ciepło. Wlatując dźwięcznie warknął słodko niszcząc stół zgrzybiałej woźnej. Wywijając kaszanką z warzywniaka. Upadający kosmodrom rozpłatał się na kawałki niczym kartofel którym rzuciła wściekła pawianka. Ujrzawszy zdziwaczałą kobietę wywijającą długą kitą ptasich guwinek,    krasnolud poszedł po obce ręczniki ze swojego kota lecz zrusyfikowanego. Podli politycy, łapówkarze, złodzieje, kapusie, zjedli obiad łopatkami od wiatraka. Zakupili prezerwatywy z dętki pękniętej w połowie...

szymek95 - 2008-05-12 18:11:21

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie lodowato ciepło. Wlatując dźwięcznie warknął słodko niszcząc stół zgrzybiałej woźnej. Wywijając kaszanką z warzywniaka. Upadający kosmodrom rozpłatał się na kawałki niczym kartofel którym rzuciła wściekła pawianka. Ujrzawszy zdziwaczałą kobietę wywijającą długą kitą ptasich guwinek,    krasnolud poszedł po obce ręczniki ze swojego kota lecz zrusyfikowanego. Podli politycy, łapówkarze, złodzieje, kapusie, zjedli obiad łopatkami od wiatraka. Zakupili prezerwatywy z dętki pękniętej w połowie ogonka

Cavalis - 2008-05-12 19:27:36

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie lodowato ciepło. Wlatując dźwięcznie warknął słodko niszcząc stół zgrzybiałej woźnej. Wywijając kaszanką z warzywniaka. Upadający kosmodrom rozpłatał się na kawałki niczym kartofel którym rzuciła wściekła pawianka. Ujrzawszy zdziwaczałą kobietę wywijającą długą kitą ptasich guwinek,    krasnolud poszedł po obce ręczniki ze swojego kota lecz zrusyfikowanego. Podli politycy, łapówkarze, złodzieje, kapusie, zjedli obiad łopatkami od wiatraka. Zakupili prezerwatywy z dętki pękniętej w połowie ogonka rybiej...

belg - 2008-05-12 20:10:23

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie lodowato ciepło. Wlatując dźwięcznie warknął słodko niszcząc stół zgrzybiałej woźnej. Wywijając kaszanką z warzywniaka. Upadający kosmodrom rozpłatał się na kawałki niczym kartofel którym rzuciła wściekła pawianka. Ujrzawszy zdziwaczałą kobietę wywijającą długą kitą ptasich guwinek,    krasnolud poszedł po obce ręczniki ze swojego kota lecz zrusyfikowanego. Podli politycy, łapówkarze, złodzieje, kapusie, zjedli obiad łopatkami od wiatraka. Zakupili prezerwatywy z dętki pękniętej w połowie ogonka rybiej płetwy...

Xardas - 2008-05-12 20:31:14

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie lodowato ciepło. Wlatując dźwięcznie warknął słodko niszcząc stół zgrzybiałej woźnej. Wywijając kaszanką z warzywniaka. Upadający kosmodrom rozpłatał się na kawałki niczym kartofel którym rzuciła wściekła pawianka. Ujrzawszy zdziwaczałą kobietę wywijającą długą kitą ptasich guwinek,    krasnolud poszedł po obce ręczniki ze swojego kota lecz zrusyfikowanego. Podli politycy, łapówkarze, złodzieje, kapusie, zjedli obiad łopatkami od wiatraka. Zakupili prezerwatywy z dętki pękniętej w połowie ogonka rybiej płetwy, która

szymek95 - 2008-05-12 20:36:40

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie lodowato ciepło. Wlatując dźwięcznie warknął słodko niszcząc stół zgrzybiałej woźnej. Wywijając kaszanką z warzywniaka. Upadający kosmodrom rozpłatał się na kawałki niczym kartofel którym rzuciła wściekła pawianka. Ujrzawszy zdziwaczałą kobietę wywijającą długą kitą ptasich guwinek,    krasnolud poszedł po obce ręczniki ze swojego kota lecz zrusyfikowanego. Podli politycy, łapówkarze, złodzieje, kapusie, zjedli obiad łopatkami od wiatraka. Zakupili prezerwatywy z dętki pękniętej w połowie ogonka rybiej płetwy, która zdechła

kacperkarcz - 2008-05-13 10:37:56

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie lodowato ciepło. Wlatując dźwięcznie warknął słodko niszcząc stół zgrzybiałej woźnej. Wywijając kaszanką z warzywniaka. Upadający kosmodrom rozpłatał się na kawałki niczym kartofel którym rzuciła wściekła pawianka. Ujrzawszy zdziwaczałą kobietę wywijającą długą kitą ptasich guwinek,    krasnolud poszedł po obce ręczniki ze swojego kota lecz zrusyfikowanego. Podli politycy, łapówkarze, złodzieje, kapusie, zjedli obiad łopatkami od wiatraka. Zakupili prezerwatywy z dętki pękniętej w połowie ogonka rybiej płetwy, która zdechła przez...

szymek95 - 2008-05-13 11:07:55

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie lodowato ciepło. Wlatując dźwięcznie warknął słodko niszcząc stół zgrzybiałej woźnej. Wywijając kaszanką z warzywniaka. Upadający kosmodrom rozpłatał się na kawałki niczym kartofel którym rzuciła wściekła pawianka. Ujrzawszy zdziwaczałą kobietę wywijającą długą kitą ptasich guwinek,    krasnolud poszedł po obce ręczniki ze swojego kota lecz zrusyfikowanego. Podli politycy, łapówkarze, złodzieje, kapusie, zjedli obiad łopatkami od wiatraka. Zakupili prezerwatywy z dętki pękniętej w połowie ogonka rybiej płetwy, która zdechła przez ptasią

Cavalis - 2008-05-13 18:23:48

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie lodowato ciepło. Wlatując dźwięcznie warknął słodko niszcząc stół zgrzybiałej woźnej. Wywijając kaszanką z warzywniaka. Upadający kosmodrom rozpłatał się na kawałki niczym kartofel którym rzuciła wściekła pawianka. Ujrzawszy zdziwaczałą kobietę wywijającą długą kitą ptasich guwinek,    krasnolud poszedł po obce ręczniki ze swojego kota lecz zrusyfikowanego. Podli politycy, łapówkarze, złodzieje, kapusie, zjedli obiad łopatkami od wiatraka. Zakupili prezerwatywy z dętki pękniętej w połowie ogonka rybiej płetwy, która zdechła przez ptasią grypę.

belg - 2008-05-13 19:55:40

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie lodowato ciepło. Wlatując dźwięcznie warknął słodko niszcząc stół zgrzybiałej woźnej. Wywijając kaszanką z warzywniaka. Upadający kosmodrom rozpłatał się na kawałki niczym kartofel którym rzuciła wściekła pawianka. Ujrzawszy zdziwaczałą kobietę wywijającą długą kitą ptasich guwinek,    krasnolud poszedł po obce ręczniki ze swojego kota lecz zrusyfikowanego. Podli politycy, łapówkarze, złodzieje, kapusie, zjedli obiad łopatkami od wiatraka. Zakupili prezerwatywy z dętki pękniętej w połowie ogonka rybiej płetwy, która zdechła przez ptasią grypę. Zdezelowana...

szymek95 - 2008-05-14 13:49:25

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie lodowato ciepło. Wlatując dźwięcznie warknął słodko niszcząc stół zgrzybiałej woźnej. Wywijając kaszanką z warzywniaka. Upadający kosmodrom rozpłatał się na kawałki niczym kartofel którym rzuciła wściekła pawianka. Ujrzawszy zdziwaczałą kobietę wywijającą długą kitą ptasich guwinek,    krasnolud poszedł po obce ręczniki ze swojego kota lecz zrusyfikowanego. Podli politycy, łapówkarze, złodzieje, kapusie, zjedli obiad łopatkami od wiatraka. Zakupili prezerwatywy z dętki pękniętej w połowie ogonka rybiej płetwy, która zdechła przez ptasią grypę. Zdezelowana szosa

Xardas - 2008-05-18 02:18:48

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie lodowato ciepło. Wlatując dźwięcznie warknął słodko niszcząc stół zgrzybiałej woźnej. Wywijając kaszanką z warzywniaka. Upadający kosmodrom rozpłatał się na kawałki niczym kartofel którym rzuciła wściekła pawianka. Ujrzawszy zdziwaczałą kobietę wywijającą długą kitą ptasich guwinek,    krasnolud poszedł po obce ręczniki ze swojego kota lecz zrusyfikowanego. Podli politycy, łapówkarze, złodzieje, kapusie, zjedli obiad łopatkami od wiatraka. Zakupili prezerwatywy z dętki pękniętej w połowie ogonka rybiej płetwy, która zdechła przez ptasią grypę. Zdezelowana szosa, która

szymek95 - 2008-05-18 08:25:17

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie lodowato ciepło. Wlatując dźwięcznie warknął słodko niszcząc stół zgrzybiałej woźnej. Wywijając kaszanką z warzywniaka. Upadający kosmodrom rozpłatał się na kawałki niczym kartofel którym rzuciła wściekła pawianka. Ujrzawszy zdziwaczałą kobietę wywijającą długą kitą ptasich guwinek,    krasnolud poszedł po obce ręczniki ze swojego kota lecz zrusyfikowanego. Podli politycy, łapówkarze, złodzieje, kapusie, zjedli obiad łopatkami od wiatraka. Zakupili prezerwatywy z dętki pękniętej w połowie ogonka rybiej płetwy, która zdechła przez ptasią grypę. Zdezelowana szosa, która śmierdziała

belg - 2008-05-18 21:29:56

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie lodowato ciepło. Wlatując dźwięcznie warknął słodko niszcząc stół zgrzybiałej woźnej. Wywijając kaszanką z warzywniaka. Upadający kosmodrom rozpłatał się na kawałki niczym kartofel którym rzuciła wściekła pawianka. Ujrzawszy zdziwaczałą kobietę wywijającą długą kitą ptasich guwinek,    krasnolud poszedł po obce ręczniki ze swojego kota lecz zrusyfikowanego. Podli politycy, łapówkarze, złodzieje, kapusie, zjedli obiad łopatkami od wiatraka. Zakupili prezerwatywy z dętki pękniętej w połowie ogonka rybiej płetwy, która zdechła przez ptasią grypę. Zdezelowana szosa, która śmierdziała świeżym...

szymek95 - 2008-05-19 17:55:14

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie lodowato ciepło. Wlatując dźwięcznie warknął słodko niszcząc stół zgrzybiałej woźnej. Wywijając kaszanką z warzywniaka. Upadający kosmodrom rozpłatał się na kawałki niczym kartofel którym rzuciła wściekła pawianka. Ujrzawszy zdziwaczałą kobietę wywijającą długą kitą ptasich guwinek,    krasnolud poszedł po obce ręczniki ze swojego kota lecz zrusyfikowanego. Podli politycy, łapówkarze, złodzieje, kapusie, zjedli obiad łopatkami od wiatraka. Zakupili prezerwatywy z dętki pękniętej w połowie ogonka rybiej płetwy, która zdechła przez ptasią grypę. Zdezelowana szosa, która śmierdziała świeżym zgniłym

Cavalis - 2008-05-19 18:55:15

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie lodowato ciepło. Wlatując dźwięcznie warknął słodko niszcząc stół zgrzybiałej woźnej. Wywijając kaszanką z warzywniaka. Upadający kosmodrom rozpłatał się na kawałki niczym kartofel którym rzuciła wściekła pawianka. Ujrzawszy zdziwaczałą kobietę wywijającą długą kitą ptasich guwinek,    krasnolud poszedł po obce ręczniki ze swojego kota lecz zrusyfikowanego. Podli politycy, łapówkarze, złodzieje, kapusie, zjedli obiad łopatkami od wiatraka. Zakupili prezerwatywy z dętki pękniętej w połowie ogonka rybiej płetwy, która zdechła przez ptasią grypę. Zdezelowana szosa, która śmierdziała świeżym zgniłym kalesonem...

Xardas - 2008-05-20 13:09:49

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie lodowato ciepło. Wlatując dźwięcznie warknął słodko niszcząc stół zgrzybiałej woźnej. Wywijając kaszanką z warzywniaka. Upadający kosmodrom rozpłatał się na kawałki niczym kartofel którym rzuciła wściekła pawianka. Ujrzawszy zdziwaczałą kobietę wywijającą długą kitą ptasich guwinek,    krasnolud poszedł po obce ręczniki ze swojego kota lecz zrusyfikowanego. Podli politycy, łapówkarze, złodzieje, kapusie, zjedli obiad łopatkami od wiatraka. Zakupili prezerwatywy z dętki pękniętej w połowie ogonka rybiej płetwy, która zdechła przez ptasią grypę. Zdezelowana szosa, która śmierdziała świeżym zgniłym kalesonem z...

belg - 2008-05-20 17:47:40

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie lodowato ciepło. Wlatując dźwięcznie warknął słodko niszcząc stół zgrzybiałej woźnej. Wywijając kaszanką z warzywniaka. Upadający kosmodrom rozpłatał się na kawałki niczym kartofel którym rzuciła wściekła pawianka. Ujrzawszy zdziwaczałą kobietę wywijającą długą kitą ptasich guwinek,    krasnolud poszedł po obce ręczniki ze swojego kota lecz zrusyfikowanego. Podli politycy, łapówkarze, złodzieje, kapusie, zjedli obiad łopatkami od wiatraka. Zakupili prezerwatywy z dętki pękniętej w połowie ogonka rybiej płetwy, która zdechła przez ptasią grypę. Zdezelowana szosa, która śmierdziała świeżym zgniłym kalesonem z jedwabiu...

Cavalis - 2008-05-20 18:59:09

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie lodowato ciepło. Wlatując dźwięcznie warknął słodko niszcząc stół zgrzybiałej woźnej. Wywijając kaszanką z warzywniaka. Upadający kosmodrom rozpłatał się na kawałki niczym kartofel którym rzuciła wściekła pawianka. Ujrzawszy zdziwaczałą kobietę wywijającą długą kitą ptasich guwinek,    krasnolud poszedł po obce ręczniki ze swojego kota lecz zrusyfikowanego. Podli politycy, łapówkarze, złodzieje, kapusie, zjedli obiad łopatkami od wiatraka. Zakupili prezerwatywy z dętki pękniętej w połowie ogonka rybiej płetwy, która zdechła przez ptasią grypę. Zdezelowana szosa, która śmierdziała świeżym zgniłym kalesonem z jedwabiu prowadziła....

belg - 2008-05-20 19:11:10

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie lodowato ciepło. Wlatując dźwięcznie warknął słodko niszcząc stół zgrzybiałej woźnej. Wywijając kaszanką z warzywniaka. Upadający kosmodrom rozpłatał się na kawałki niczym kartofel którym rzuciła wściekła pawianka. Ujrzawszy zdziwaczałą kobietę wywijającą długą kitą ptasich guwinek,    krasnolud poszedł po obce ręczniki ze swojego kota lecz zrusyfikowanego. Podli politycy, łapówkarze, złodzieje, kapusie, zjedli obiad łopatkami od wiatraka. Zakupili prezerwatywy z dętki pękniętej w połowie ogonka rybiej płetwy, która zdechła przez ptasią grypę. Zdezelowana szosa, która śmierdziała świeżym zgniłym kalesonem z jedwabiu prowadziła świniozaura....

Xardas - 2008-05-20 19:14:47

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie lodowato ciepło. Wlatując dźwięcznie warknął słodko niszcząc stół zgrzybiałej woźnej. Wywijając kaszanką z warzywniaka. Upadający kosmodrom rozpłatał się na kawałki niczym kartofel którym rzuciła wściekła pawianka. Ujrzawszy zdziwaczałą kobietę wywijającą długą kitą ptasich guwinek,    krasnolud poszedł po obce ręczniki ze swojego kota lecz zrusyfikowanego. Podli politycy, łapówkarze, złodzieje, kapusie, zjedli obiad łopatkami od wiatraka. Zakupili prezerwatywy z dętki pękniętej w połowie ogonka rybiej płetwy, która zdechła przez ptasią grypę. Zdezelowana szosa, która śmierdziała świeżym zgniłym kalesonem z jedwabiu prowadziła świniozaura, pajęczakowatego...

Cavalis - 2008-05-20 19:30:53

szosa prowadziła świniozaura? Ok niech będzie ;)

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie lodowato ciepło. Wlatując dźwięcznie warknął słodko niszcząc stół zgrzybiałej woźnej. Wywijając kaszanką z warzywniaka. Upadający kosmodrom rozpłatał się na kawałki niczym kartofel którym rzuciła wściekła pawianka. Ujrzawszy zdziwaczałą kobietę wywijającą długą kitą ptasich guwinek,    krasnolud poszedł po obce ręczniki ze swojego kota lecz zrusyfikowanego. Podli politycy, łapówkarze, złodzieje, kapusie, zjedli obiad łopatkami od wiatraka. Zakupili prezerwatywy z dętki pękniętej w połowie ogonka rybiej płetwy, która zdechła przez ptasią grypę. Zdezelowana szosa, która śmierdziała świeżym zgniłym kalesonem z jedwabiu prowadziła świniozaura, pajęczakowatego za...

belg - 2008-05-20 19:45:33

Może prowadzić np. do domu.
Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie lodowato ciepło. Wlatując dźwięcznie warknął słodko niszcząc stół zgrzybiałej woźnej. Wywijając kaszanką z warzywniaka. Upadający kosmodrom rozpłatał się na kawałki niczym kartofel którym rzuciła wściekła pawianka. Ujrzawszy zdziwaczałą kobietę wywijającą długą kitą ptasich guwinek,    krasnolud poszedł po obce ręczniki ze swojego kota lecz zrusyfikowanego. Podli politycy, łapówkarze, złodzieje, kapusie, zjedli obiad łopatkami od wiatraka. Zakupili prezerwatywy z dętki pękniętej w połowie ogonka rybiej płetwy, która zdechła przez ptasią grypę. Zdezelowana szosa, która śmierdziała świeżym zgniłym kalesonem z jedwabiu prowadziła świniozaura, pajęczakowatego za habety.

szymek95 - 2008-05-21 17:27:42

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie lodowato ciepło. Wlatując dźwięcznie warknął słodko niszcząc stół zgrzybiałej woźnej. Wywijając kaszanką z warzywniaka. Upadający kosmodrom rozpłatał się na kawałki niczym kartofel którym rzuciła wściekła pawianka. Ujrzawszy zdziwaczałą kobietę wywijającą długą kitą ptasich guwinek,    krasnolud poszedł po obce ręczniki ze swojego kota lecz zrusyfikowanego. Podli politycy, łapówkarze, złodzieje, kapusie, zjedli obiad łopatkami od wiatraka. Zakupili prezerwatywy z dętki pękniętej w połowie ogonka rybiej płetwy, która zdechła przez ptasią grypę. Zdezelowana szosa, która śmierdziała świeżym zgniłym kalesonem z jedwabiu prowadziła świniozaura, pajęczakowatego za habety.Pękneła

belg - 2008-05-21 17:48:38

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie lodowato ciepło. Wlatując dźwięcznie warknął słodko niszcząc stół zgrzybiałej woźnej. Wywijając kaszanką z warzywniaka. Upadający kosmodrom rozpłatał się na kawałki niczym kartofel którym rzuciła wściekła pawianka. Ujrzawszy zdziwaczałą kobietę wywijającą długą kitą ptasich guwinek,    krasnolud poszedł po obce ręczniki ze swojego kota lecz zrusyfikowanego. Podli politycy, łapówkarze, złodzieje, kapusie, zjedli obiad łopatkami od wiatraka. Zakupili prezerwatywy z dętki pękniętej w połowie ogonka rybiej płetwy, która zdechła przez ptasią grypę. Zdezelowana szosa, która śmierdziała świeżym zgniłym kalesonem z jedwabiu prowadziła świniozaura, pajęczakowatego za habety.Pękła łopata...

Xardas - 2008-05-26 14:21:51

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie lodowato ciepło. Wlatując dźwięcznie warknął słodko niszcząc stół zgrzybiałej woźnej. Wywijając kaszanką z warzywniaka. Upadający kosmodrom rozpłatał się na kawałki niczym kartofel którym rzuciła wściekła pawianka. Ujrzawszy zdziwaczałą kobietę wywijającą długą kitą ptasich guwinek,    krasnolud poszedł po obce ręczniki ze swojego kota lecz zrusyfikowanego. Podli politycy, łapówkarze, złodzieje, kapusie, zjedli obiad łopatkami od wiatraka. Zakupili prezerwatywy z dętki pękniętej w połowie ogonka rybiej płetwy, która zdechła przez ptasią grypę. Zdezelowana szosa, która śmierdziała świeżym zgniłym kalesonem z jedwabiu prowadziła świniozaura, pajęczakowatego za habety.Pękła łopata zrobiona...

szymek95 - 2008-05-27 21:15:56

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie lodowato ciepło. Wlatując dźwięcznie warknął słodko niszcząc stół zgrzybiałej woźnej. Wywijając kaszanką z warzywniaka. Upadający kosmodrom rozpłatał się na kawałki niczym kartofel którym rzuciła wściekła pawianka. Ujrzawszy zdziwaczałą kobietę wywijającą długą kitą ptasich guwinek,    krasnolud poszedł po obce ręczniki ze swojego kota lecz zrusyfikowanego. Podli politycy, łapówkarze, złodzieje, kapusie, zjedli obiad łopatkami od wiatraka. Zakupili prezerwatywy z dętki pękniętej w połowie ogonka rybiej płetwy, która zdechła przez ptasią grypę. Zdezelowana szosa, która śmierdziała świeżym zgniłym kalesonem z jedwabiu prowadziła świniozaura, pajęczakowatego za habety.Pękła łopata zrobiona koźą...

Xardas - 2008-05-27 23:46:58

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie lodowato ciepło. Wlatując dźwięcznie warknął słodko niszcząc stół zgrzybiałej woźnej. Wywijając kaszanką z warzywniaka. Upadający kosmodrom rozpłatał się na kawałki niczym kartofel którym rzuciła wściekła pawianka. Ujrzawszy zdziwaczałą kobietę wywijającą długą kitą ptasich guwinek,    krasnolud poszedł po obce ręczniki ze swojego kota lecz zrusyfikowanego. Podli politycy, łapówkarze, złodzieje, kapusie, zjedli obiad łopatkami od wiatraka. Zakupili prezerwatywy z dętki pękniętej w połowie ogonka rybiej płetwy, która zdechła przez ptasią grypę. Zdezelowana szosa, która śmierdziała świeżym zgniłym kalesonem z jedwabiu prowadziła świniozaura, pajęczakowatego za habety.Pękła łopata zrobiona koźą głową...

belg - 2008-06-05 19:15:01

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie lodowato ciepło. Wlatując dźwięcznie warknął słodko niszcząc stół zgrzybiałej woźnej. Wywijając kaszanką z warzywniaka. Upadający kosmodrom rozpłatał się na kawałki niczym kartofel którym rzuciła wściekła pawianka. Ujrzawszy zdziwaczałą kobietę wywijającą długą kitą ptasich guwinek,    krasnolud poszedł po obce ręczniki ze swojego kota lecz zrusyfikowanego. Podli politycy, łapówkarze, złodzieje, kapusie, zjedli obiad łopatkami od wiatraka. Zakupili prezerwatywy z dętki pękniętej w połowie ogonka rybiej płetwy, która zdechła przez ptasią grypę. Zdezelowana szosa, która śmierdziała świeżym zgniłym kalesonem z jedwabiu prowadziła świniozaura, pajęczakowatego za chabety.Pękła łopata zrobiona koźą głową. Wtenczas

Xardas - 2008-06-08 17:35:01

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie lodowato ciepło. Wlatując dźwięcznie warknął słodko niszcząc stół zgrzybiałej woźnej. Wywijając kaszanką z warzywniaka. Upadający kosmodrom rozpłatał się na kawałki niczym kartofel którym rzuciła wściekła pawianka. Ujrzawszy zdziwaczałą kobietę wywijającą długą kitą ptasich guwinek,    krasnolud poszedł po obce ręczniki ze swojego kota lecz zrusyfikowanego. Podli politycy, łapówkarze, złodzieje, kapusie, zjedli obiad łopatkami od wiatraka. Zakupili prezerwatywy z dętki pękniętej w połowie ogonka rybiej płetwy, która zdechła przez ptasią grypę. Zdezelowana szosa, która śmierdziała świeżym zgniłym kalesonem z jedwabiu prowadziła świniozaura, pajęczakowatego za chabety.Pękła łopata zrobiona koźą głową. Wtenczas elf

szymek95 - 2008-06-14 10:57:27

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie lodowato ciepło. Wlatując dźwięcznie warknął słodko niszcząc stół zgrzybiałej woźnej. Wywijając kaszanką z warzywniaka. Upadający kosmodrom rozpłatał się na kawałki niczym kartofel którym rzuciła wściekła pawianka. Ujrzawszy zdziwaczałą kobietę wywijającą długą kitą ptasich guwinek,    krasnolud poszedł po obce ręczniki ze swojego kota lecz zrusyfikowanego. Podli politycy, łapówkarze, złodzieje, kapusie, zjedli obiad łopatkami od wiatraka. Zakupili prezerwatywy z dętki pękniętej w połowie ogonka rybiej płetwy, która zdechła przez ptasią grypę. Zdezelowana szosa, która śmierdziała świeżym zgniłym kalesonem z jedwabiu prowadziła świniozaura, pajęczakowatego za chabety.Pękła łopata zrobiona koźą głową. Wtenczas elf pijoczyna

Xardas - 2008-06-17 16:07:11

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie lodowato ciepło. Wlatując dźwięcznie warknął słodko niszcząc stół zgrzybiałej woźnej. Wywijając kaszanką z warzywniaka. Upadający kosmodrom rozpłatał się na kawałki niczym kartofel którym rzuciła wściekła pawianka. Ujrzawszy zdziwaczałą kobietę wywijającą długą kitą ptasich guwinek,    krasnolud poszedł po obce ręczniki ze swojego kota lecz zrusyfikowanego. Podli politycy, łapówkarze, złodzieje, kapusie, zjedli obiad łopatkami od wiatraka. Zakupili prezerwatywy z dętki pękniętej w połowie ogonka rybiej płetwy, która zdechła przez ptasią grypę. Zdezelowana szosa, która śmierdziała świeżym zgniłym kalesonem z jedwabiu prowadziła świniozaura, pajęczakowatego za chabety.Pękła łopata zrobiona koźą głową. Wtenczas elf pijoczyna, analfabeta

szymek95 - 2008-06-18 17:43:18

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie lodowato ciepło. Wlatując dźwięcznie warknął słodko niszcząc stół zgrzybiałej woźnej. Wywijając kaszanką z warzywniaka. Upadający kosmodrom rozpłatał się na kawałki niczym kartofel którym rzuciła wściekła pawianka. Ujrzawszy zdziwaczałą kobietę wywijającą długą kitą ptasich guwinek,    krasnolud poszedł po obce ręczniki ze swojego kota lecz zrusyfikowanego. Podli politycy, łapówkarze, złodzieje, kapusie, zjedli obiad łopatkami od wiatraka. Zakupili prezerwatywy z dętki pękniętej w połowie ogonka rybiej płetwy, która zdechła przez ptasią grypę. Zdezelowana szosa, która śmierdziała świeżym zgniłym kalesonem z jedwabiu prowadziła świniozaura, pajęczakowatego za chabety.Pękła łopata zrobiona koźą głową. Wtenczas elf pijoczyna, analfabeta,zgwałcony

Cavalis - 2008-06-19 18:00:03

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie lodowato ciepło. Wlatując dźwięcznie warknął słodko niszcząc stół zgrzybiałej woźnej. Wywijając kaszanką z warzywniaka. Upadający kosmodrom rozpłatał się na kawałki niczym kartofel którym rzuciła wściekła pawianka. Ujrzawszy zdziwaczałą kobietę wywijającą długą kitą ptasich guwinek,    krasnolud poszedł po obce ręczniki ze swojego kota lecz zrusyfikowanego. Podli politycy, łapówkarze, złodzieje, kapusie, zjedli obiad łopatkami od wiatraka. Zakupili prezerwatywy z dętki pękniętej w połowie ogonka rybiej płetwy, która zdechła przez ptasią grypę. Zdezelowana szosa, która śmierdziała świeżym zgniłym kalesonem z jedwabiu prowadziła świniozaura, pajęczakowatego za chabety.Pękła łopata zrobiona koźą głową. Wtenczas elf pijoczyna, analfabeta,zgwałcony zrobił....

Xardas - 2008-06-19 21:43:56

Pewnego krwawego poranka bezzębny krasnolud skoczył nago do zimnej wody pełnej ryb. Myślał że ukryje zabawki. Postanowił głęboko pod wodą stworzyć schowek betonowy i umieścić w salaterce zabawki. Nagle w piwnicy coś zmarło. Było przepysznie lodowato ciepło. Wlatując dźwięcznie warknął słodko niszcząc stół zgrzybiałej woźnej. Wywijając kaszanką z warzywniaka. Upadający kosmodrom rozpłatał się na kawałki niczym kartofel którym rzuciła wściekła pawianka. Ujrzawszy zdziwaczałą kobietę wywijającą długą kitą ptasich guwinek,    krasnolud poszedł po obce ręczniki ze swojego kota lecz zrusyfikowanego. Podli politycy, łapówkarze, złodzieje, kapusie, zjedli obiad łopatkami od wiatraka. Zakupili prezerwatywy z dętki pękniętej w połowie ogonka rybiej płetwy, która zdechła przez ptasią grypę. Zdezelowana szosa, która śmierdziała świeżym zgniłym kalesonem z jedwabiu prowadziła świniozaura, pajęczakowatego za chabety.Pękła łopata zrobiona koźą głową. Wtenczas elf pijoczyna, analfabeta,zgwałcony zrobił Szymonowi...

www.xhogwartx.pun.pl www.jlb-clan.pun.pl www.syrena.pun.pl www.ostrzeszow.pun.pl www.gra-fairy-tail.pun.pl